About Me
No info available
Activities
(Translated by Google) In Zieleniec Sport Arena I used the Diament (great) and Mieszko (too steep for me) lifts. Both are ok for beginners, Diamond is probably milder than Mieszko, especially from the right drag. At the Diament table there is a 4-seater, unheated sofa and two drag lifts. The descent to the couch itself (last few meters) is a bit steeper than the rest of the slope, it was quite icy in the morning. Small queues, max. 2 minutes of waiting. On the weekend after 10:00 a lot of ski schools appeared, unfortunately often blocking the descent of the couch, the instructors often did not pay attention to the participants not to sit there.
There are ticket offices at the lift (PLN 90 for a 2-hour pass). You can pay by card, but the deposit for the pass is payable only in cash (PLN 10 for each pass). There are also ski rentals (PLN 65 per day), around 11:00 the most popular sizes of shoes were gone. Payment at the rental company we used was only possible in cash. Instructors are available on site (it is worth calling in advance to make an appointment). In the restaurant near the couch you can eat a hot meal and there is a toilet, unfortunately only one.
There is a large, free car park next to the lift. In high season, it is advisable to arrive before 10:00, otherwise you will have to park further away. By 11:00 they were already parked along the road. Parking lots not cleared of snow.
I confirm earlier opinions about the poor condition of both access roads to Zieleniec. Some driveways are more than 10% incline, we saw cars that could not drive up. The roads are not cleared of snow, not sprinkled, in places there are huge ruts made of slush (despite the lack of rainfall for several days). We rode both route 389 and route 8. The former was less crowded and probably in slightly better condition.
(Original)
W Zieleniec Sport Arena korzystałam z wyciągów Diament (super) i Mieszko (dla mnie za stromy). Oba są ok dla początkujących, Diament chyba łagodniejszy niż Mieszko, zwłaszcza od strony prawego orczyka. Przy stolu Diament jest 4-osobowa, nieogrzewana kanapa i dwa orczyki. Zjazd do samej kanapy (ostatnie kilka metrów) nieco stromiej położony niż reszta stoku, był dość oblodzony rano. Kolejki nieduże, max. 2 min czekania. W weekend po 10:00 pojawiło się sporo szkółek narciarskich, niestety często blokujących zejście kanapy, instruktorzy często nie zwracali uwagi uczestnikom, aby tam nie siadali.
Przy wyciagu znajdują się kasy (90 zł za 2h karnet). Można płacić kartą, ale kaucja za karnet płatna tylko gotówką (10 zł za każdy karnet). Są też wypożyczalnie nart (65 zł za dobę), ok. 11:00 brakowało już najbardziej popularnych rozmiarów butów. Płatność w wypożyczalni, z której korzystaliśmy, była możliwa tylko gotówką. Na miejscu dostępni są instruktorzy (warto zadzwonić wcześniej, żeby się umówić). W restauracji niedaleko kanapy można zjeść ciepły posiłek i jest toaleta, niestety tylko jedna.
Obok wyciągu znajduje się spory, bezpłatny parking. W wysokim sezonie warto przyjechać przed 10:00, inaczej trzeba będzie zaparkować dalej. O 11:00 parkowano juz wzdłuż drogi. Parkingi nieodśnieżone.
Potwierdzam wcześniejsze opinie o kiepskim stanie obu dróg dojazdowych do Zieleńca. Niektóre podjazdy nachylone są o ponad 10%, widzieliśmy auta, które nie mogły podjechać. Drogi nieodśnieżone, nieposypane, miejscami wielkie koleiny z błota pośniegowego (mimo braku opadów od kilku dni). Jechaliśmy zarówno dk 389 jak i 8. Ta piewsza była mniej zatłoczona i chyba w minimalnie lepszym stanie. - via 